SPIS TREŚCI:
1. Porozmawiaj z innymi biegaczami – oni cię zrozumieją
2. Patrz w przyszłość, czyli porażka nie musi przekreślić twoich marzeń
3. Wyciągnij wnioski, aby w przyszłości uniknąć podobnych błędów
4. Czy bieganie przestało być dla ciebie przyjemnością?
1. Porozmawiaj z innymi biegaczami – oni cię zrozumieją
Stało się – nie dobiegłeś do mety lub nie udało ci się ustanowić nowej życiówki. Nikt nie zrozumie lepiej twojego bólu niż… inny biegacz. Jeżeli w gronie swoich przyjaciół masz biegaczy, to właśnie z nimi powinieneś porozmawiać. Nie tylko wyżalisz się, ale będziesz miał pewność, że osoba, z którą rozmawiasz, doskonale cię rozumie.
Rozmowa z osobą, którą – podobnie jak ty – bierze udział w zawodach biegowych, pozwoli ci się uspokoić. Bardzo prawdopodobne, że po „przegadaniu” porażki inaczej spojrzysz na swój udział w zawodach, a to dlatego, że rozmówca przedstawi ci swój – obiektywny – punkt widzenia. Być może pomoże on ci również dotrzeć do przyczyn, dla których pobiegłeś gorzej niż tego oczekiwałeś.
2. Patrz w przyszłość, czyli porażka nie musi przekreślić twoich marzeń
Porażki bywają bardzo bolesne – szczególnie wówczas, gdy naprawdę poświęciłeś wiele czasu, aby przygotować się do zawodów. Pamiętaj jednak, że niepowodzenia zdarzają się nawet najlepszym. Zawodowcy nie mają wiele czasu, aby rozpamiętywać swoje sportowe klęski, a to dlatego, że przed nimi stoją kolejne wyzwania. Weź z nich przykład – im szybciej pogodzisz się z porażką, tym szybciej zaczniesz zarówno fizycznie, jak i psychicznie przygotowywać się do kolejnych zawodów.
Będąc amatorem, jesteś w bardzo komfortowej sytuacji – osiągnięty przez ciebie wynik nie ma wpływu na twoją sytuację materialną, bo nie zarabiasz, startując w zawodach biegowych. Pamiętaj o tym – to również może pomóc ci w ponownym rozpoczęciu treningów.
3. Wyciągnij wnioski, aby w przyszłości uniknąć podobnych błędów
Zarówno u podstaw sukcesu, jak i porażki leżą konkretne przyczyny. Wyciągnięcie wniosków pozwoli ci uniknąć tych samych błędów w przyszłości. Czas zatem na chłodną analizę. Przyczyn porażki może być naprawdę wiele. Być może nastawiłeś się na zwycięstwo, a to spowodowało, że po drodze popełniłeś wiele drobnych błędów, które doprowadziły do tego, że nie udało ci się osiągnąć życiówki. Może zlekceważyłeś drobną kontuzję i – zamiast zrezygnować z udziału w zawodach – stanąłeś na linii startu? Mogłeś również zlekceważyć kwestię zorganizowania się na dzień przed zawodami, pozostawiając to na ostatnią minutę. To mogło być przyczyną stresu, a jak z pewnością wiesz, ten nie zawsze motywuje do działania.
Błędów powinieneś poszukać wówczas, gdy wyciszysz emocje i będziesz mógł na spokojnie przeanalizować zarówno drogę przygotowań do zawodów, jak i sposób, w który pobiegłeś.
4. Czy bieganie przestało być dla ciebie przyjemnością?
Dlaczego zdecydowałeś się biegać? Bo chciałeś się znaleźć skuteczny sposób, aby się odprężyć po męczącym dniu? A może twoim celem było zrzucenie zbędnych kilogramów? Skoro kontynuujesz tę formę aktywności fizycznej, to prawdopodobnie sprawia ci ona przyjemność. Czy potrzebujesz zatem medali lub wyróżnień? Gdy przypomnisz sobie, dlaczego zdecydowałeś się biegać, to porażka stanie się mniej bolesna.
Biorąc udział w zawodach, nie powinieneś nastawiać się na osiągnięcie konkretnych wyników. Możesz się sprawdzić, czerpiąc jednocześnie z biegu wiele radości – wystarczy, że nie będziesz zakładał, że pobiegniesz lepiej niż zawsze. Dzięki takiemu nastawieniu ewentualnej porażki nie potraktujesz jako katastrofy, a przy okazji będziesz się świetnie bawił.
A czy ty masz sprawdzone sposoby, dzięki którym porażkę w zawodach jesteś w stanie zmienić w sukces?
Komentarze